Islamska Republika Mauretanii - trzy dni nie wystarczą :)
Mam spory niedosyt po moim ultra krótkim pobycie w Mauretanii. Mógłby ktoś zapytać – Dlaczego, przecież to ponad 1 mln km² pustyni!?
Mam spory niedosyt po moim ultra krótkim pobycie w Mauretanii. Mógłby ktoś zapytać – Dlaczego, przecież to ponad 1 mln km² pustyni!?
Djenne to w końcu najważniejsze miejsce w Mali, to tu jest największy na świecie gliniany meczet. Już wjeżdżając do miasta mam wrażenie, że cofnęłam się…
To była szybka podróż, zaledwie kilka dni, podczas których przejechałam ok. 1300, może 1400 km. W skali tego kraju, 4 razy większego od Polski (1 mln 240 tys km2) to naprawdę pryszcz…
Kto tego nie lubi? Parę dni tu, parę dni tam. Każda wyspa inna, każda cudnej urody, na każdą chce się wrócić. Karaiby to raj dla wiercipiętów 🙂
Kto tego nie lubi? Parę dni tu, parę dni tam. Każda wyspa inna, każda cudnej urody, na każdą chce się wrócić. Karaiby to raj dla wiercipiętów 🙂
W poprzednim moim wpisie wspominałam, że kuchnia libańska robi wrażenie. Tajemnicą potraw libańskich są niewątpliwie świeże, dojrzałe na słońcu warzywa. Ci mięsożerni nie pogardzą pysznymi…
Co tu powiedzieć, żeby nie skłamać. No nie ma szczęścia ten kraj… nie ma go zupełnie. Jak nie długoletnie, krwawe wojny z sąsiadami, to wojny domowe, jak nie one, to pandemia.
Czy tak kojarzy Wam się Brunei?
Mnie tak… Należy jeszcze dodać sułtana z niezliczoną ilością samochodów, niby otwartego na kosmopolityczne nowinki świata, a tak naprawdę konserwatywnego lidera dzierżącego władzę od ponad 5 dekad i obraz powoli się wypełnia.
Zdecydowanie tak! To jeden z tych krajów, którego żaden „liczący się ;)” obieżyświat nie może pominąć. Choć na pewno nie jestem i nie będę jordańskim ekspertem
To nie miejsce… to wiele miejsc 🙂
Dlaczego?
Może dlatego, że Kiribati to 32 atole + koralowa wyspa Banaba.
Wracamy do Was z kolejną dawką informacji. Tym razem mieliśmy przyjemność uczestniczyć w Fam Tripie do Wietnamu i Kambodży na zaproszenie Make Your Asia oraz…
Kto tego nie lubi? Parę dni tu, parę dni tam. Każda wyspa inna, każda cudnej urody, na każdą chce się wrócić. Karaiby to raj dla wiercipiętów 🙂