Liban znany, a nieznany - część II
W poprzednim moim wpisie wspominałam, że kuchnia libańska robi wrażenie. Tajemnicą potraw libańskich są niewątpliwie świeże, dojrzałe na słońcu warzywa. Ci mięsożerni nie pogardzą pysznymi…
W poprzednim moim wpisie wspominałam, że kuchnia libańska robi wrażenie. Tajemnicą potraw libańskich są niewątpliwie świeże, dojrzałe na słońcu warzywa. Ci mięsożerni nie pogardzą pysznymi…
Co tu powiedzieć, żeby nie skłamać. No nie ma szczęścia ten kraj… nie ma go zupełnie. Jak nie długoletnie, krwawe wojny z sąsiadami, to wojny domowe, jak nie one, to pandemia.
Kto tego nie lubi? Parę dni tu, parę dni tam. Każda wyspa inna, każda cudnej urody, na każdą chce się wrócić. Karaiby to raj dla wiercipiętów 🙂
W poprzednim moim wpisie wspominałam, że kuchnia libańska robi wrażenie. Tajemnicą potraw libańskich są niewątpliwie świeże, dojrzałe na słońcu warzywa. Ci mięsożerni nie pogardzą pysznymi…